Wiedzę o fotografii zdobywałem kilkanascie lat temu za czasów aparatów analogowych - to właśnie dzięki temu nauczyłem się szacunki do tego zawodu - nie było możliwości podglądu zdjęcia, praca tylko z manualnymi szkłami... to wszystko uczy pokory.
Po zwinięciu rolki filmu pozostawało fantastyczne uczucie - oczekiwanie na efekty.
Dawniej...
Pozdróże - uwielbiałem podróżować z aparatem na szyi i torbą szkieł. Dziś codzienne obowiązki już nie pozwalają na taką swobodę, jednak to pogłębiło tylko moje przywiązanie do fotografii.
Dzisiaj...
Posiadając topowy sprzęt fotograficzny nareszcie robię to, o czym kiedyś marzyłem - dla przyjemności i w pracy - spoglądam przez wizjer aparatu i wypatruję kadrów.